Marta niedawno kupiła sobie mieszkanie na Wilanowie. Cała masa metrów kwadratowych do urządzenia. Wiedziała, że sypialnia ma być chabrowa, a reszta przytulna, jasna i przepełniona jej ulubionymi kolorami: pomarańcz, zielenie, brązy i beże. Biel i drewno w ciekawej stylistyce, modnych bryłach i funkcjonalnych meblach przeplatają się tutaj z jaskrawymi dodatkami stworzonymi specjalnie do tego mieszkania.
Jesteśmy w połowie urządzania, bo na Wilanów trafi jeszcze cała masa poduszek, dodatków i tapicerowanych mebelków, ale już możemy pochwalić się tym co do tej pory stworzyłyśmy.
Salon i jadalnia
W jadalni do pięknego, ogromnego dębowego stołu dołączyły niezwykle wygodne krzesła z dębowymi, solidnymi nogami oraz beżową tapicerką. Do tego pomieszczenia, połączonego z kuchnią i salonem, wykonałam włóczkowe lampy. Wszechogarniająca biel i beż przełamałyśmy intensywną pomarańczą oraz brązem. Lampa złożona z trzech prawie kul jest niezwykle funkcjonalna. Wkręcone w sufit haczyki umożliwiają równomierne oświetlenie stołu po jego rozłożeniu (280cm) oraz zebranie ich w jedną lampę, gdy stół jest złożony i zajmuje mniej niż 2 metry. Do tego dają genialne światło!Całe pomieszczenie złożone z jadalni salonu oraz kuchni zostało ujednolicone identycznymi roletami rzymskimi, które uszyłam z jasno beżowej tkaniny. Lekko prześwitująca, do złudzenia przypomina naturalny len.
W salonie króluje zieleń i beżowo szare odcienie! Przecudny wypoczynek ze Swarzędza jest hołdem w stronę polskiego designu z czasów PRLu. Niezwykle wygodny i pięknie wykonany, zdobi salon i sprawia, że początkowo szczęka opada do samej podłogi, a potem rzucamy się na fotel i zamykamy oczy marząc o pachnącej kwiatami łące!
Wkrótce kanapa i fotele zapełnią się zaprojektowanymi specjalnie dla nich kolorowymi i wzorzystymi poduszkami. A na karniszach zawisną pasujące do poduszek zwiewne zasłonki.
Lampa prawie identyczna jak w jadalni wygląda tutaj jak kiść soczystych owoców :)
Sypialnia
Magiczna, romantyczna i stworzona do wypoczynku. Motywem przewodnim w tej oazie spokoju są chabry. Marta zainspirowana lampką, którą dostała od wszystkich przyjaciół na urodziny postanowiła rozszerzyć ten wzór i kolorystykę na całe sypialniane wnętrze. Błękity, turkusy i granaty mieszają się z bielą i delikatnym, popielatym odcieniem.Na duże łóżko z tapicerowanym zagłówkiem uszyłam mięciutką narzutę z dekoracyjnym pikowaniem. Chabrowy nadruk na tkaninie jest identyczny z tym widniejącym na lampce. Do narzuty zrobiłam duże, pikowane, ozdobne poduchy, a z odciętych od zasłon kawałków welurowej tkaniny uszyłam dwie pozostałe poduszki, które w nawiązaniu do abażuru zostały udekorowane koronką.
Pod sufitem zawisła kula wykonana z białych, ręcznie robionych na szydełku serwetek. Dziękuję mojej babci za serwetki! Nasze rodzinne pamiątki są w bardzo dobrych rękach :) Światło wydostające się z tej lampy tworzy piękne wzory na ścianie oraz suficie. Do tego abażur nadaje romantyczny charakter temu wnętrzu. A w nocy wygląda zupełnie jak księżyc!
Ścianę obok łóżka udekorowało nasze psiapsiólskie wspólne zdjęcie z wycieczki do skansenu w Sierpcu, które podarowaliśmy Marcie na parapetówkę.
Do sypialni powędrowały szare rolety rzymskie i gęste, miękkie turkusowe zasłony.
Gabinet
Pokój gościnny, spełniający na co dzień funckję pokoju do pracy. Wyposażony w rozłożyste biurko, piękny kredens na wszystkie szklane "niezbędniki", duże biblioteczne regały i rozkładane łóżko został utrzymany w ciemniejszej, trochę bardziej gabinetowej tonacji. Meble mają szary kolor, na oknach poza beżowymi roletami zawisły antracytowe przejrzyste zasłony, a sufit zdobi totalne szaleństwo!!Lampa wykonana z wielokolorowych butelek po winach jest niesamowicie efektowna, bardzo oryginalna i jest naszym powodem do dumy :) Zdradzę Wam, że znalezienie wina w brązowej butelce, o odpowiednich proporcjach, graniczyło z cudem.
Drewniane koło, zostało wykonane z litego, grubego dębu. Wyszczotkowałam je, żeby je wizualnie postarzyć i nadać mu głębi. Delikatne potraktowanie go szarą farbą idealnie dopasowało drewno do mebli, ale nie zasłoniło naturalnego dębowego słoja. Dopełnieniem są antracytowe kable w oplocie oraz chromowane osłonki, które maskują szyjki butelek.
Na łóżku dotychczas zagościły poduszki w zieloną kratę. Lada moment pojawi się ich cała masa, a pod nimi kolorowa, geometryczna narzuta.
My jesteśmy zadowolone! A oto dowody :
PRZEPIĘKNE wnętrza. Najbardziej urzekły mnie lampy i sypialnia. Lampy są oczywiście ręcznej roboty? Chcialabym wykorzystać ten pomysł z lampami w jadalni, salonie i sypialni u siebie, w swoim letnim domku na wsi... Mniej więcej wiem, jak są robione, ale różnie piszą w tych internetach. Czy możesz zdradzić, czym są utrwalane? I jak się ogólnie sprawdzają, czy ciepło żarówek ich nie odkształca?
OdpowiedzUsuńOgólnie wnętrze rewelacja - nie mogę się napatrzeć <3
Dziękujemy :) W imieniu właścicielki i naszym!
OdpowiedzUsuńLampy są wykonane przy pomocy kleju introligatorskiego. A żarówki polecam LEDowe, nie tylko ze względu na to, że się nie nagrzewają, ale także dlatego, że są super energooszczędne.